czwartek, 3 stycznia 2013

Od Yamisa - CD historii Alice

Kto by pomyślał.Z mojego punktu widzenia,myślałem że wadery są tylko pustymi modnisiami (bez obrazy) nie wliczając w to moje siostry i matki.A teraz?Alice dołączyła do ich grona.Muszę przyznać że jest całkiem niezła...Ale,ale!Yamis,nie przeginaj a poznawaj wadery to może zmienisz swoje zdanie...
Tak się chlapaliśmy w tej wodzie ale jakoś nie zapomniałem,że nie za bardzo przepadam za tym żywiołem ale raz na jakiś czas mogę się zabawić.
Kiedy straciliśmy siły,wyszliśmy z wody i położyliśmy się trochę w cieniu trochę w słońcu.Rozmawialiśmy ile wlezie ale wszystko ma swoje konsekwencje.Po dłuższym czasie języki niemal nam spuchły i się zaplątały ale było warto XD.
Nadal tak leżeliśmy i wyłapywaliśmy z chmur jakieś kształty.
-O,a tam to mewa.-wskazała Alice
-Hmm,mi to wygląda bardziej na orła...A tam modliszka.
-A nie orchidea?
-Jak kto woli...A tam...MAMA???!!!!-krzyknąłem na cały regulator
-O,Yamis jak miło cię widzieć...Widziałeś gdzieś kamień w kształcie śnieżynki?
-CO?-spytałem nie wierząc własnym uszom
-Kamień w kształcie śnieżynki.-odparła moja mama dusząc w sobie śmiech
-Ehm,nie.Coś Ofii mówiła o tym kamieniu a o co chodzi?
-Potrzebuje go.Daj mi znać czy go znajdziesz,pa!-znikła
-Tyle szumu o kamień...To robi się śmieszne.-mruknąłem

<Alice,dokończysz?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz