piątek, 4 stycznia 2013

Od Yamisa - CD historii Shayli

Wydawałoby się,że wszystko było dobrze ale nie do końca.Gdy tylko ta wadera zemdlała od razu zacząłem ją studzić.Odzyskała przytomność ale nadal leżała.
-Wiesz,powinnaś jeszcze poleżeć a potem wracaj do watahy.
-Nie zostajesz?
-Wracam do jaskini.
Kiedy wróciłem,od razu położyłem się w jaskini i zdrzemnąłem się.Zbudziłem się po jakiejś godzinie ale nie chciało mi się jakoś wyjść.Niestety,zniszczył to hałas z przed jaskini.Wściekły,wyszedłem i zobaczyłem idącą Shayle.
-Po kiego grzyba tak hałasujesz?!-krzyknąłem do niej

<Shayla,czemu hałasujesz?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz