-Nie chce żebyś odchodził...-powiedziałam gorzko
-Ale ja nikogo nie znajdę...
-I to powód?Słuchaj nie chce abyś odchodził bo niestety nie darzę cię miłością ale proszę nie odchodz...-popłynęła mi łza
Tak patrzyliśmy się na siebie gdy nagle coś na mnie spadło.Coś dosyć ciężkiego,chyba wilk...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz