-Wybieraj kochana.Gdzie chcesz jechać?
I tu się zakłopotałam.
-Falixy...
-Hm?
-Czy powiadomiłaś już Melody?
-Nie,po co?Wie,że jesteś ze mną bezpieczna.
-No tak,ale...Czy to będzie dwudniowa wycieczka?
-Zależy.Gdzie chcesz jechać?
-Hm...Do Niemczech.
-Czyli tak,bo autokarem dojedziemy tam gdzieś o 16.00,a autokar powrotny przyjedzie...-Tu urwała i spytała się pani za biurkiem-jutro o 12.00.A samoloty nie przewożą wilków.
-To nie lepiej powiadomić Melody,gdzie będziemy?
-No dobra,masz rację.-Potem powiedziała coś do pani,ona tylko zrobiła obojętną minę i przytaknęła.-To chodz,idziemy!Tylko szybko!
Wybiegłyśmy ze sklepu,dobiegłyśmy do lasu(Falixy zmieniła się w wilka),przybiegłyśmy do Melody(Była z Shiniganim,coś się kroi :3)i Fali(nazywam tak Falixy)spytała:
-Czy możemy pojechać gdzieś i zostać tam do jutra?
<Melody,dokończ>
I tu się zakłopotałam.
-Falixy...
-Hm?
-Czy powiadomiłaś już Melody?
-Nie,po co?Wie,że jesteś ze mną bezpieczna.
-No tak,ale...Czy to będzie dwudniowa wycieczka?
-Zależy.Gdzie chcesz jechać?
-Hm...Do Niemczech.
-Czyli tak,bo autokarem dojedziemy tam gdzieś o 16.00,a autokar powrotny przyjedzie...-Tu urwała i spytała się pani za biurkiem-jutro o 12.00.A samoloty nie przewożą wilków.
-To nie lepiej powiadomić Melody,gdzie będziemy?
-No dobra,masz rację.-Potem powiedziała coś do pani,ona tylko zrobiła obojętną minę i przytaknęła.-To chodz,idziemy!Tylko szybko!
Wybiegłyśmy ze sklepu,dobiegłyśmy do lasu(Falixy zmieniła się w wilka),przybiegłyśmy do Melody(Była z Shiniganim,coś się kroi :3)i Fali(nazywam tak Falixy)spytała:
-Czy możemy pojechać gdzieś i zostać tam do jutra?
<Melody,dokończ>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz