środa, 24 października 2012

Od Rasset - inna historia

Leżałam sobie spokojnie w lesie i bawiłam się cieniem później jednak przestałam nie wiem dlaczego usłyszałam szelest zobaczyłam wilka a konkretnie wilczycę.Coś mnie nakłoniło by spytać kim ona jest lecz druga połowa mnie odmówiła jedna samo mi się wyrwało:
-Kim jesteś?
Ona odpowiedziała:
-Melody
-Ładne imię jestem Rasset
-Dziękuję,miło mi Cię poznać
-Mi Ciebie też
Przez chwilę trwała niezręczna cisza po chwili zapytała mnie:
-Często tu przebywasz?Wydawało mi się że Cię już widziałam
-Tak.I pewnie to byłam ja,przychodzę tu bo to miejsce przypomina mi o mojej rodzinie,wychowałam się w lesie,a teraz szukam schronienia więc tutaj tak jakby mieszkam.
-Chciałabyś dołączyć do mojej watahy?
-Z największą przyjemnością-odpowiedziałam
Dobrze się z nią dogadywałam i po kilku minutach doszliśmy do watahy...

<Melody dokończysz?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz