Tonn'emu udało się wyciągnąc Falixy na brzeg.
Falixy buź się błagam!-krzyczał do nieprzytomnej samicy Tonny.
Falixy!Błagam!-krzyczał Tonny.
Trącił ją nosem.I usiadł koło niej.Po około 15 minutach,Falixy przebudza się.
-Co tu robisz Tonny?
-Sprawdzałem tereny i wyczułem cię pod wodą,a więc wyprowadziłem cię na brzeg.
-Dziękuje-odpowiedziała skromnie
-Co się stało że straciłaś przytomnośc?
-Coś mnie złapało i zabrało po wodę,chyba był to ktoś z nas.
-A widziałaś cokolwiek,jakieś szczegóły?Czy posługiwał się jakimś żywiołem?-zapytał Tonny
<Falixy dokończ
>
Falixy buź się błagam!-krzyczał do nieprzytomnej samicy Tonny.
Falixy!Błagam!-krzyczał Tonny.
Trącił ją nosem.I usiadł koło niej.Po około 15 minutach,Falixy przebudza się.
-Co tu robisz Tonny?
-Sprawdzałem tereny i wyczułem cię pod wodą,a więc wyprowadziłem cię na brzeg.
-Dziękuje-odpowiedziała skromnie
-Co się stało że straciłaś przytomnośc?
-Coś mnie złapało i zabrało po wodę,chyba był to ktoś z nas.
-A widziałaś cokolwiek,jakieś szczegóły?Czy posługiwał się jakimś żywiołem?-zapytał Tonny
<Falixy dokończ

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz