poniedziałek, 22 października 2012

Od Melody - CD historii Krossa

Kiedy to podczas spaceru z Krossem podarował mi piękny kwiat,było bardzo przyjemnie.
 - Jaki piękny-powiedziałam
- I tak nie jest piękniejszy od ciebie- dodał. Zarumieniłam się na te słowa
- On doprowadzi ciebie do pięknego miejsca.-Powiedział tajemniczo.
- Do jakiego miejsca? - Spytałam
- Popatrz.- Pokazał mi jeden z płatków który zaczął świecić.
Po chwili na tym płatku pojawił się "obraz" tego pięknego miejsca.Widoczny był piękny wodospad z tęczą.Aż odebrało mi mowę.
-Jakie piękne.-wyszeptałam
Kross natomiast dał mi ten kwiat z uśmiechem.W chwili gdy chciał mi wsunąć tą roślinę nagle zerwał się silny wiatr i go porwał (ten kwiat).
-Nie!-wrzasnął Kross i pognał,aby odzyskać kwiat.
Dosyć długo go nie było a ja musiałam koniecznie coś sprawdzić nad wodospadem.Zostawiłam mu liścik,aby wiedział gdzie jestem.Treść była następująca:

"Jeśli Kross przyjdziesz z powrotem a mnie nie będzie,powinnam być przy wodospadzie.Nie gniewaj się,Melody"

Kiedy to zostawiłam go w widocznym miejscu od razu poszłam nad ten wodospad.Gdy byłam już na miejscu,nie wiem po co,weszłam do wody i zaczęłam pływać.W pewnej chwili podpłynęłam do spadającej wody i zauważyłam niewielką jaskinię.Weszłam tylko na chwilę a gdy wyszłam,zobaczyłam,jak ktoś mi się przygląda.Niestety nie mogłam rozpoznać kto to przez spadającą wodę...

<niech ktoś dokończy>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz