Bardzo mi się podobała jaskinia. Była na wysepce w stawie. Poszłam
oglądać tereny. Zmieniłam się w człowieka. Poszłam nad wodospad.
Chciałam bardzo pić. Byłam głodna. Chciałam spytać się Melody gdzie jest
zwierzyna. Zapomniałam się przemienić w wilka a Melody nic nie
wiedziała o tej mocy. Jak mnie zauważyła, ruszyła do ataku. Znałam jej
ulubiony atak(wykręcanie łapy) Lecz wskoczyłam na drzewo(Jestem zwinna
jak tarzan). Zyskałam czas by się przygotować do odparcia ataku. Nie
zdążyłam powiedzieć(Ani pomyśleć by stać się wilkiem) a ona mnie
zaatakowała. Wygrałam(No ba, z moim żywiołem wygrałabym w pół sekundy,
lecz nie chciałam zabijać mej przyjaciółki, a ograniczać się jest trudno
jak nie używałam mocy, odkąd mnie zabrali do niewoli), i już chciałam
się zmienić w wilka gdyby nie to że jakiś wilk uderzył mnie z tyłu
głowy. Zdążyłam zmienić się w wilka i straciłam przytomność...
<Melody,dokończ>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz