sobota, 20 października 2012

Od Krossa

Moja historia jest dość nieprzyjemna. Rodzinę zabił ojciec. A mnie samego wywalił. Podróżowałem przez 2 lata.Żadna wataha mnie nie chciała. Pewnego dnia zobaczyłem piękną wilczyce nad rzeczką. Podszedłem do niej od tyłu.
- Witaj piękna- powiedziałem- Jak się nazywasz?
- Jestem Melody- odpowiedziała.
- A ja Kross.- odpowiedziałem.
- Co ty tu robisz- zapytała
- Ja szukam watahy. Może znasz jakąś.-Spytałem
( Melody dokończ)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz