- Uwierz że nie jest to zwyczajny kwiat
- Jak to- zapytała za zdziwieniem Melody
- To magiczny kwiat. Przytrzymaj go dzień a jutro, da ci coś pięknego- usmiechnąłem się.
Samica odwzajemniła mój uśmiech. Jej oczy błyszczały się w świetle słońca. ,,Taka piękna... A taka niedostępna"- powiedziałem w duchu.
Wiedziałem co da moc kwiatu.
To:
- Jak to- zapytała za zdziwieniem Melody
- To magiczny kwiat. Przytrzymaj go dzień a jutro, da ci coś pięknego- usmiechnąłem się.
Samica odwzajemniła mój uśmiech. Jej oczy błyszczały się w świetle słońca. ,,Taka piękna... A taka niedostępna"- powiedziałem w duchu.
Wiedziałem co da moc kwiatu.
To:

Czekałem tylko, aż zobaczę jej minę, lub ją w kolczykach.
- To do jutra- powiedziałem
- Pa- szepnęła
<Może dokończysz Melody?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz