Szłam właśnie po lesie,gdy nagle wpadła na mnie jakaś wilczyca.Zderzyłyśmy się głowami a dokładniej czołami.Dosyć bolało.
-Kim jesteś?-spytałam
-M-Midway.-jąknęła ze strachem w oczach
-Spokojnie,nic ci nie zrobię.Ja jestem Melody.Wiesz,że jesteś na terenie watahy złotych łez?
-Watahy?-spytała z rozmarzeniem
-Tak.A chciałabyś dołączyć?
-Z chęcią.Wiesz gdzie mogę znaleść którąś z alf?
-W sumie to jest tylko samica alfa.-uśmiechnęłam się do niej-I właśnie z nią rozmawiasz.
-Ojej,nie wiedziałam!To mogę dołączyć?
-Oczywiście.Chodź,czas wybrać sobie jaskinię w której będziesz mieszkała.
Podczas gdy szłyśmy do jaskiń,rozmawiałyśmy o wszystkim.Po chwili byłyśmy już przed nimi.
-Którą wybierasz??
-Tą!-wskazała na jaskinię przed nami
-W takim razie jest twoja.Rozgość się a ja muszę iść.Do zobaczenia potem!.
-Pa!
<Midway,dokończ>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz