niedziela, 9 grudnia 2012

Od Evee - CD historii Picalla

W nocy było mi strasznie zimno.Okazało się że nawet objęłam Picalla! Zawstydziłam się strasznie i zarumieniłam.Po śniadaniu wyrusziliśmy w drogę.Spotkaliśmy ludzi.Ukrylismy się.Potem wybiegliśmy i mnie złapali.Picallo mnie uratował.Miałam ranną łapę a Picallo ją uleczył.
- Dzięki... - powiedziałam
- Nie ma za co... To przeze mnie... Mogłem nie proponować wyjścia po za teren watahy... Jestem po prostu durny i głupi. - powiedział i zaczął wdrapywać się na drzewo. Poszłam za nim
-To nie prawda nie dołuj się...-powiedziałam-Mogłam biec szybciej...
-Byś wyczerpała wszystkie siły...a poza tym nie dołuję się tylko mówię prawdę...-powiedział
-Nie...według mnie nie jesteś durny i głupi ani nic podobnego...nawet tak nie myśl-próbowałam załagodzić sytuację
-Nie próbuj mnie pocieszać...
-Nie pocieszam tylko mówię prawdę...niegy bym nie przeżyła takiej przygody gdyby nie ty...i dobrze że mnie tu zabrałeś...nie żałuję...-powiedziałam
Picallo chyba zaczął myśleć bo się chwilę nie odzywał.
-I co teraz?-zapytałam
-Nie wiem...-odwrócił sie do mnie
Miał błękitne oczy tak jak ja.Jego wzrok był inny taki...magiczny? Siedzieliśmy tak w ciszy.Potem się zoriętowałłam że dalej siedzimy na drzewie.
-Może najpierw zejdziemy z drzewa?-powiedzieliśmy razem i skoczylismy
-Jestem głodna idziemy polować?-zapytałam
-Poza wataha to niebezpieczne.Na pewno chcesz?
-No jestem strasznie głodna więc raczej tak...

<Picallo dokończ>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz