Byłem po prostu zaskoczony. Waderą, którą pokochałem, powiedziała mi to
samo, co ja chciałem powiedzieć jej. Nie wierzyłem w to. Patrzyła się na
mnie tymi pięknymi oczami...
-Tak...tak, będę-byłem zdecydowany. Nie obchodziło mnie, co inni o tym
pomyślą. W końcu... moja rodzina była daleko stąd. Niby jak mieliby się
dowiedzieć? A Sakurra... Jej nie powinno to obchodzić. Ona jest teraz z
Darrewem. Nagle... Zbliżyła się do mnie... Zarumieniłem się. W następnej
chwili... Pocałowaliśmy się... Tego nigdy nie zapomnę... I ona pewnie
też-Kocham Cię-powiedziałem bez wahania.
-Ja Ciebie też...-szepnęła. Tej nocy nie wróciliśmy do jaskiń. Leżeliśmy
rozmawiając o przyszłości do białego rana. Postanowiliśmy, że
Silverstream wprowadzi się do mnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz