sobota, 8 grudnia 2012

Od Thalii - CD historii Oriona

Ojejku!!!Po raz pierwszy nie ukrywałam radości.On się mnie nie bał!On też jest demonem!To nie znaczy że się w nim zakochałam po prostu ciesze się że nie jestem jedynym"potworem".
- Dlaczego się tutaj zjawiłeś? - zagadnęłam z nudów.
- To długa historia - odpowiedział niechętnie.- Zabiłem brata i wygnano mnie.
To mi zaimponowało.
- A co ty na to aby... - urwałam nagle i zrobiło mi się(o dziwo)głupio
- Żeby co-nie odpuszczał .
- Wyruszyć do lasu i narobić trochę zamieszania?
- Chodzi ci o rzeź niewinnych futrzaków?
- Coś w tym rodzaju.
- A czemu nie!-odparł i pobiegliśmy w las.Po raz pierwszy w życiu ktoś akceptował mnie taką jaka jestem.I tak się teraz czułam.Czułam się sobą.Po naszej rzezi wpadliśmy do jeziora żeby zmyć krew i położyliśmy się na brzegu.Nagle Orion zauważył spadającą gwiazdę.
- Chcę aby ta chwila trwała wiecznie - wypowiedział życzenie.Orion był całkiem fajnym kolegą.Ale potrafię wyczuwać nastrój i emocje innych wilków.A on czuje się jakby był w 7.niebie.No nic.Tylko interesowało mnie czemu Orion podczas przemiany nie odczuwa bólu.On już zdążył się odmienić a ja nadal byłam w postaci demona.Nie potrafię się zmieniać i odmieniać wedle własnej woli.To przychodzi z nie nacka.(Bywało kiedyś że przez miesiąc byłam demonem bo nie mogłam się odmienić.)Nieważne!Leżąc tak obok Oriona nagle poczułam piekący ból w klatce piersiowej.Znak odmiany.Po mojej wykrzywionej twarzy Orion poznał sytułację i obją mnie łapami i otulił skrzydłami.Nie miałam sił żeby się wyrwać.(lubię Oriona ale bez przesady).
Po odmianie znowu byłam sobą.Brutalną,agresywną i błękitną waderą.Nagle Orion powiedział:
-Jesteś fajna jako demon,ale bardziej podobasz mi się taką jaką teraz jesteś-Zamurowało mnie totalnie.
-Ja ci się podobam-wyksztusiłam.

<Orion wiesz o co chodzi nie???>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz