wtorek, 11 grudnia 2012

od Leonarda CD Trine

Gdy wszystkie wilki nas opuściły, usiadłem obok Trine. Popatrzyłem na nią. Miała w oczach łzy.
 - Trine... Kochanie nie płacz - przytuliłem ją
Poczułem jak jej gorąca łza spływa po mojej łopatce. Wziąłem głęboki oddech.
Pomyślałem o tym, że teraz to ja będę musiał przejąć rolę ojca. Zastanawiałem się czy dam radę.
 - Nie zostawisz mnie prawda? - łgała Trine
 - Nigdy! Nigdy w życiu! Kocham cię i zapamiętaj to że będę z tobą na dobre i złe
Objeliśmy się mocno. Wtedy wszedł ojciec Trine... Lei... Skuliłem się. Ze strachu... Wiem, wyglądałem jak szczenie, ale ja się go naprawdę bałem...
Podszedł do mnie.
 - To ty zrobiłeś mojej córce dziecko?! - warknął na mnie
Nic nie powiedziałem, zatkało mnie jak cholera...


(Trine, dokończ zanim Lei mnie zabije xD)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz