
Skryłam się za drzewem, zaczaiłam się i po chwili zaczęłam biec za tym. Już prawie go dogoniłam, już czułam jego dotyk pod moimi łapami gdy... Jeleń staną jak wryty. Zatrzymałam się. Moja ,, zdobycz " odwróciła się i zaszarżowała na mnie. Uciekając myślałam: O co chodzi ? Czemu to on goni mnie ? - nie zdążyłam pomyśleć następnego pytania. Poczułam delikatnie oddech jelenia na mojej szyi. Nagle zauważyłam Feuera. Skręcając zmyliłam na chwile jelenia i zawołałam :
- Hej, może byś tak mi pomógł !
- Oh ! Przepraszam ! - odpowiedział zdezorientowany.
- Walcz z nim ! To jest strasznie silne ! Sama nie dam rady !
< Feuer, dokończysz ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz