Po ostatnim wydarzeniu postanowiłam trochę wyluzować. Rano poszłam na
polowanie. Dziwne było to, że nie było nic. Ani królików ani jeleni.
Szukałam, tropiłam i węszyłam..Nic ! Ale jak to ? Czyż by wszystko
uciekło ? Pobiegłam do reszty watahy.
- Hej Neli - powiedziałam - byłaś dziś na polowaniu ?
- Byłam, ale nic nie znalazłam
- Ok, dzięki. Bardzo mi pomogłaś ! - zawołałam
- Ale w czym ?
Tej ostatniej odpowiedzi nie usłyszałam, bo byłam w trakcie biegu do
lasu. Po dotarciu na miejsce ujrzałam...Wielkie....NIC ! Co to ma
znaczyć - pomyślałam. Tu zawsze są dziki i zające. Co się tu dzieje ?
CD nastąpi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz