- Nie wiem... Ale zdaje mi się że też czwórka- delikatnie dotknęłem jej brzucha.
Uśmiechnęła się, ja też. Pocałowaliśmy się.
Potem tak na prawdę leżeliśmy tylko i rozmawialiśmy.
- Głodna jestem- powiedziała po chwili Melody
- Poczekaj, zaraz ci coś upoluje kochana- odrzekłem do niej całując ją w policzek.
Wyszedłem z jaskini. Nagle usłyszałem przeraźliwy krzyk za sobą.
- Melody!- krzyknąłem wbiegając do jaskini- Co się dzieje?
<<Melody dokończysz?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz