Od czasu mojego polowania troszkę się rozleniwiłam... Dziś postanowiłam
to zmienić. Z samego rana poszłam nad jezioro. Chciałam połowić parę
ryb, troszkę pobiegać i pobawić się powietrzem by poćwiczyć moce. Gdy
dotarłam na miejsce ujrzałam mnóstwo ryb wyskakujących ponad wodę. To
było nawet dziwne. No nic, zabrałam się do roboty. Byłam tak pochłonięta
gonitwą za królikiem, że nie zauważyłam upływu czasu. Wybiła północ.
Nagle wszystko ucichło.
- Co to jest ? - powiedziałam na głos
Coś wyraźnie świeciło w oddali. Podeszłam bliżej by się temu przyjrzeć.
CD nastąpi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz