Weszliśmy do jaskini.
- Najwyższy Kapłanie, ta wilczyca twierdzi że to nie jest Kraina Pintu. - Zaraz się nią zajmę. Wyjdź. Miceri się ukłonił i wyszedł. - A więc nie wierzysz że to prawdziwa Kraina Pintu?. Już ja ci to wklepie do głowy! - i zaczął mnie ganiać po całym pomieszczeniu i okładać bambusowym kijem. - Już ja ci pokażę! - Dobrze, dobrze, tak! Już wierzę! To naprawdę jest kraina Pintu, tak! - No. I nie chcę więcej takich głupich gadek i głupstw. - Oczywiście. - I pamiętaj. Nic tu się nie wydarzyło. Oficjalna wersja jest taka, że Uwierzyłaś bo ukazał ci się Anubis. Jasne? - Tak. – ukłoniłam się Najwyższemu Kapłanowi i wyszłam – Fajnego macie kapłana – powiedziałam do Miceiego, który już mnie prowadził do Drugiego Urzędnika. CD nastąpi |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz